Hotel Dragut Point North 

W tym hotelu przebywaliśmy na urlopie 3 lata wcześniej, dlatego tez zachwyceni wrażeniem, jakie wówczas wywarł na nas hotel, postanowiliśmy do kiego wrócić. Niestety w porównaniu ze standardem, jaki hotel prezentował 3 lata wcześniej, nieco się zawiedliśmy. Redukując, biorąc pod uwagę cenę, hotel oceniam jako przeciętny, jednak porównując go ze standardem jaki posiadła 3 lata wcześniej, zmienił się na ogromny minus.

Personel recepcji bardzo słabo komunikujący się z języku angielskim, co znacznie utrudniało komunikacje.

Pokój otrzymaliśmy na ostatnim pietrze z cudownym widokiem na morze, jednam z ogromnym mankamentem jakim była wanna i umywalka w pokoju. W małym pomieszczeniu, które powinno być łazienka znajdowała się wyłącznie muszla klozetowa. Dla nas jako pary posiadanie wanny w sypialni było znaczna niedogodnością, a co dopiero pomyśleć, gdyby do takiego pokoju trafiła para kolegów, koleżanek itp.Czystość w pokojach, a raczej room service również pozostawiał wiele do życzenia.

Jedzenie monotonne, przez cały okres wyjazdy takie samo, alkohol rozcieńczany woda do czego barman się przyznawał i mówił, ze tak kazał mu szef.

Trzeba zwracać uwagę na hotel, gdyż w jednej wspólnej ofercie są dwa hotele South 4* oraz North 3* - dopytać przed zakupem i wyjazdem, w którym mamy wykupiony pokój.

Personel super!! Bardzo wszyscy życzliwi i sympatyczni:) doskonale znali ale chcieli jak najwięcej polskiego się nauczyć, więc prosili żeby do nich mówić jak najwięcej a w razie czego dopowiadać po angielsku. W pokojach były przyciski specjalne i jak ktoś chciał mieć posprzątane do wystarczyło wcisnąć. Ogólnie hotel zaawansowany technologicznie. Za opłatą pralnia. Szybko wszystko naprawiano po zgłoszeniu.

Bardzo ładny hotel, nie jest wielkim molochem, mamy tu zaledwie koło serki pokoi. Wszystko w super stanie, tyle co odnowione. Woda w basenie optymalna. Był odpowiedniej wielkości i był też dostępny brodzik dla dzieci. Wieczorami wszędzie dokładnie sprzątają łącznie z chlorowaniem basenów. W hotelu wszystko gra na tip top, jest czyściutko i ładnie. Przyjeżdżają tu goście z różnych stron świata, w wieku ok. 25-50 lat. Wszyscy grzeczni i było cicho. Wszędzie dobrze działał internet, był bezpłatnie dostępny. Były też TV w pokojach i nawet polskie programy były. Poza tym obok wejścia do hotelu znajduje się lodówka, gdzie zawsze był zapas wody mineralnej i można było za darmo zabrać.

W pokoju wszystko idealnie – gustownie urządzony i bardzo czysty. Był odpowiedniej wielkości, ani nie za duży ani nie za mały. Można było skorzystać z suszarki, telewizora, ręczników (też pod nogi), lodówki, sejfu, telefonu, internetu, kosmetyków a nawet zestawu nici i igieł. Plus za to, że w pokojach była informacja z godzinami posiłków. Nasz pokój akurat nie miał balkonu, a okna wychodziły na sąsiedni budynek, ale naszym celem było zwiedzanie a nie oglądanie przez okno, więc było ok. Nigdy nie było problemu z ciepłą wodą. Pokój indywidualnie klimatyzowany (ale nie było wielkiego rzucającego się w oczy klimatyzatora). Jak się chciało, żeby pokój został sprzątnięty wystarczyło wcisnąć przycisk.

Wyśmienite posiłki, wciąż zaskakiwano nas nowymi daniami. Było mnóstwo mięs, owoców morza, sosów, warzyw itd. Jak ktoś nie je mięsa też coś dla siebie znajdzie. Słodkości przepyszne!! W hotelu można skorzystać z jednej restauracji, ale w siostrzanym obiekcie również można coś zjeść. Bardzo smakowały nam też napoje i te zwykłe i drinki – nie były rozwadniane ani dodatkowo płatne. Z alkoholu spory wybór z lokalnych trunków, ale wszystko bardzo dobrej jakości. Manager nad wszystkim czuwał, żeby się nie kończyło i było ciepłe. Obsługa kelnerska bardzo sprawna, szybko sprzątali. Aaaa i ważna sprawa za napiwkami – kelnerom nie wolno ich brać, bo manager ucina im premię (można jakoś poza obserwacją próbować dać;) Bardzo fajny klimat wszędzie. Potrawy przede wszystkim śródziemnomorskie i tureckie, wszystko wliczone w cenę.

W hotelu nic w zasadzie nie było, sauny itp., ale można było w siostrzanym obiekcie z tego korzystać. No ale naszym zdaniem przez to nie powinno być 4 gwiazdek.

Do hotelu z lotniska jechaliśmy ponad 3 godz. Ale opłacało się! Miasteczko jest niewielkie ale bardzo urodziwe i widać, że turyści są tu mile widziani. Do plaży bardzo bliziutko, aczkolwiek nie jest zbyt szeroka. Ale są za to super drewniane pomosty, które prowadzą w samo morze. Stoją na nich leżaki, z których za darmo można korzystać (jest ich dużo i nie ma walk z rana). Ok. 100 m od hotelu jest ładna miejska plaża i tam też darmowe leżaki. Miejscowość oddalona o ok. kilometr, niecałe pół godz. szliśmy pieszo. Jest tam dyskoteka, sklepy oraz knajpki. Raz w tyg. Jest też lokalny targ z różnościami. Coś się zawsze da utargować. Niedaleko bazarku jest też supermarket. Wycieczki warto kupić w biurze podróży w miasteczku, ceny są okazyjne, warto wybrać się na Kos.

Hotel jest bardzo kameralny, nie ma w nim tłoku, hałasu, atmosfera jest bardzo przyjemna i spokojna. Obsługa robi wszystko, aby zapewnić gościom najwyższy standard.

Pokoje (wedle życzenia gości) sprzątane są codziennie

jedzenie urozmaicone, posiłki podawane są od godziny 7.30 do 24.00 z niewielkimi przerwami, także z pewnością nikt nie chodził głodny i każdy znalazł coś dla siebie. Poza posiłkami ciepłymi, serwowane były desery, lody, kawa mrożona, różnego rodzaju kolorowe drinki. Barmani bardzo komunikatywni, chętnie służący pomocą.W moim odczuciu hotel zasłużył na zdecydowanie więcej niż 3 gwiazdki.

Hotelowa plaża jest bardzo bardzo wąska, ciężko jest znaleźć na niej miejsce tak, aby woda nie podmywała leżaka, dostępny jest także pomost z leżakami, jednak należy on jednocześnie do dwóch hoteli tego samego właściciela, więc jest tam naprawdę dużo ludzi. Proszę się jednak nie zrażać, ponieważ zaledwie jakieś 20-30 metrów w drugą stronę dostępna jest szeroka i pusta publiczna plaża, na której zawsze znajdą się wolne leżaki.

Okolica bardzo spokojna, zdecydowanie nastawiona na potrzeby turystów. Do centrum miasta Turgutreis jakieś 15 minut spacerkiem, tam można znaleźć bazar pełen różnego rodzaju pamiątek, ale także pełno restauracji i pubów.