Hotel El Mouradi Cap Mahdia 

Miły obiekt, w którym nasze wakacje był bardzo udane. Nie był to szczególnie wysoki standard, ale atmosfera była odpowiednia i wszyscy dobrze się tam czuliśmy.

Pokój w miarę czysty, ale cześć wyposażenia szwankowała. Ogólnie dość słaba łazienka.

Posiłki bez ekstrawagancji, ale po prostu solidne i smaczne.

Bardzo podobały nam się zabawy i rozrywki przygotowywane przez animatorów. Tworzyli świetną atmosferę. Wieczorne przedstawienia też na bardzo dobrym poziomie.

Duzo by opowiadać, w skrócie ocenie po kolei wszystko. Długi transfer z lotniska, około1,5h.pierwsze wrażenie nawet nawet, lobby w miarę na europejskim poziomie. Szybkie zakwaterowanie, niestety w trakcie zakwaterowania od razu podkreślono mi że mamy standard room i jeżeli chcę to za 30 dolarów dostaniemy lepszy pokój na co się jednak nie zgodziliśmy.Jedyny minus całego lobby to masakryczny smrud toalety.Znajduje sie jakieś 5-6 metrów od recepcji.Niestety powiem o tym bo byłem tam 7 dni i ani razu nie poradzili sobie z tym żeby nie było czuć szamba . Ochyda ! Pokój czysty, działająca klimatyzacja,czysta łazienka, chociaz samo położenie pokoju dawało dużo do życzenia, boczne skrzydło , balkonik z widokiem na mur oraz zaplecze kuchenne czyli ogólnie bardzo cienko.Pokój sprzątany codziennie, codziennie też wymieniane ręczniki etc. Pierwsze wrażenie z "restauracji" -niestety dla mnie stołówka.Jedzenie przez pierwsze 2 dni ok, bo trzeba było spróbować wszystkiego, kolejne 5 dni to już była porażka żywieniowa, śniadania i kolacje non stop to samo, może jedna pozycja sie zmieniała z całego menu, obiad wyglądał troche lepiej, zmieniały sie może 2 pozycje każdego dnia.ogólnie bardzo monotonne menu, wiec jeżeli ktoś szuka wyszukanej kuchni to tam jej nie znajdzie.bardzo ubogi wachlarz z deserami i owocami.Przez 7 dni głównie brzoskwinie, melon i jabłko oraz 3 ciastka i 2 serniki. Ogólnie jedyny zapychacz posiłków to pizza oraz makaron z sosem pomidorowym. Snack bar w sumie nie istniał bo serwowali tylko tam naleśniki wiec ile można... Basen ok, czysta woda, trochę mały ale wystarczajacy żeby sie schłodzić i popływać.Dużo dookoła leżaków wiec nie trzeba wstawać z rana żeby rezerwować...Przy basenie barek gdzie serwowane było piwo, soki i kawa.Napoje gazowane i piwo były w drugim barze przy wejściu na plażę.Na terenie hotelu 2 sklepy z pamiatkami.Jężeli ktoś chce kupić spożywkę to o wiele taniej jest poza hotelem, jakieś 400 metrów od hotelu jest market gdzie ceny są juz normalne.. Rozrywka- a raczej jej brak. W dzień można coś tam porobić, animatorzy latają i coś tam zawsze kombinują żeby było ciekawie, wieczorem to już tragedia.Godzinna animacja i o 22.30 można iść spać co uskutecznialiśmy codziennie.Niby na terenie jest dyskoteka , niestety nie działająca, gdyż jak podejrzewam, nie działa, bo średnia wieku gości to 60 lat! Ogólnie hotel dla niemieckich emerytów, animatorzy chyba dobrani pod niemców bo każdy płynnie po niemiecku rozmawia, z angielskim juz było gorzej. Opcja all inclusive w barze z alkoholem całkiem znośna chociaż nie byliśmy tam stałymi bywalcami ,bo zakupy zrobiłem na bez cłówce co proponuję zrobić sobie jeżeli ktoś lubi procenty :) Dodatkowa wieczorna rozrywka to Wi-fi w lobby co wiekszość młodych praktykowała. I teraz to co najważniejsze i uważam że to włąśnie sprawiło że wyjazd zaliczam za udany chociaż jest tyle minusów. PLAŻA!!! Można ocipieć z radości jak sie widzi ten widok :) :) :) Piękna piaszczysta z bardzo jasnym piaskiem, w miarę szeroka, dużo parasoli i leżaków.Zejście bardzo delikatne, bardzo dużo muszli na odcinku hotelowym, dalej już nie było takiego wysypu co przy tym hotelu bo sprawdzalismy wiec można sobie nazbierać jak tos chce.Woda przejrzysta, krystaliczna po prostu.Na głębokości kilku metrów widać czyściutkie dno. 2 lata temu byłe w sousse i plaża przy tym hotelu jest po prostu idealna. Podsumowując, szukaliśmy miejsca do odpoczynku z fajną plażą za rozsądne pieniadze i znaleźliśmy to czego szukaliśmy.Może hotel nie jest górnych lotów ale to 3 * i nie ma sie czego spodziewać.Czysty wygodny pokój wiec było gdzie spać, jedzenie cienkie ale kazdy pewnie coś znajdzie dla siebie, jak nie to zastaje pizza i makaron przez tydzień ;) Położenie hotelu tez ok bo do centrum spacerkiem jakies 45 minut i fajnie sie idzie wzdłuż morza, taxi 5 dinarów z centrum do hotelu. No i najważniejsze, to po co człowiek jedzie- plaża i woda daję 10/10 !!! Wiec jeżeli ktoś chce jechac nad polskie morze i za tydzień wydać na parę ze 3 tysiace chodząc po knajpeczkach i klubach chowajac sie przed deszczem to polecam ten hotel, bo pewne sa 2 rzeczy, słońce i ciepłe morze w najlepszym wydaniu.

Hotel calkiem fajny, ludzie sympatyczni, mila obsluga, blisko do miasta (Mahdia nie jest droga) ale przede wszystkim piekna plaza z cudnym, turkusowym morzem, tuz przy hotelu. POLECAM!!!!

Osluga hotelu mowi w jezyku francuskim, niemieckim i angielskim

Pokoje czyste, sprzątane codziennie, sprztaczki uczciwe

Jedzenie smaczne

Należy uwazac na taksówkarzy, lubia naciagac turystow, ogolnie trasa spod hotelu do centrum np. cafe sidi salem(polecam) kosztuje od 3 -5 dinarów, wiec jeśli taksówkarz zazada więcej należy się o swoje upomniec

Miły nieduży hotel, wart swojej ceny. Obsługa sympatyczna, ale nieznająca angielskiego, więc były problemy w komunikacji. Pokoje były wystarczająco duże z klimatyzacją, jedzenie trochę tłuste i niezbyt dobre. Bardzo piękna, szeroka plaża z leżakami, których było wiele, dlatego idealna dla rodzin z dziećmi.