Hotel Blue Sea Holiday Village 

Oddalony troszkę od plaży hotel z bardzo pomocną i serdeczną obsługą. Pokój dostaliśmy miły i zadbany. Posiłki smakowały nam i było wszystkiego pod dostatkiem. Z przyjemnością odwiedzimy jeszcze to miejsce.

Termin: 15-22.09.2017 Narodowość i wiek: Polska, 2 osoby (21 lat). Jest to duży kompleks, na którym znajduje się dużo zieleni. Wi-Fi jest dostępne na całym terenie hotelu. Dwa duże baseny, jeden do głębokości 2,5 m, drugi znajdował się po drugiej stronie hotelu wraz z zjeżdżalniami. Mini club, kort tenisowy, pole golfowe, boisko do siatkówki i piłki nożnej. Możliwość (płatna) z skorzystania z SPA. W hotelu są także sklepiki, siłownia, tzw. game room z automatami do gier, sala konferencyjna. Hotel utrzymany w czystości. Wybrana oferta: all inclusive. Oferowane usługi takie jak: śniadanie, późne śniadanie, obiad, kolacja, przekąski w snack barze i drinki w drink barze.

Pokój (w wersji standard) był czysty oraz zadbany. Znajduje się w nim balkon, telewizor, radio, komody i szafa oraz klimatyzacja. Łazienka z wanną. Ważną rzeczą jest bezpłatna możliwość z korzystania z pokojowego sejfu. Codzienne sprzątanie.

Jakością to jedzenie określiłabym jako średnie, jednak zdarzały się wyjątki godne polecenia. Bardzo dużo jedzenia do wyboru. W każdy wieczór pojawiały się nowe potrawy, takie jak dania greckie lub sushi czy owoce morze. Przeogromny wybór oliw oraz przypraw. Polecam spróbować tamtejszych serów feta oraz lokalnie wyrabianych miodów. Osobny stół z różnymi owocami i ciastami. Jest możliwość jednorazowej wizyty za darmo w restauracji a’la carte. Bary przy basenie: W snack barze do wyboru były takie rzeczy jak szaszłyki, mięso do gyrosa, warzywa, sery, oliwy, frytki, ale bezkonkurencyjne okazały się bułki podobne do tzw. pity. Mając powyższe składniki można było sobie skomponować odpowiedni dla danej osoby gyros. Po godzinie zamknięcia snack baru jako przekąski były podawane kawałki pizzy. Przy drink barze można było spróbować wyśmienitych lodów. Trzeba przyznać, że wybór drinków w drink barze był naprawdę duży i miałyśmy okazję do spróbowania każdego z nich. Wieczorem były serwowane także tosty z serem i szynką.

Animacje: podczas naszego pobytu (15-22.09.17) niestety nie było polskiego animatora, ale przy znajomości podstawowego języka angielskiego nie było problemu z uczestnictwem w animacjach. Co prawda, każdy dzień miał praktycznie taki sam schemat dnia, jeżeli chodzi o animacje, jednak były one dobrze prowadzone. Można wymienić zajęcia jogi, aqua areobic’u, waterpolo, grę w bule czy rzutki zawody ping-pong’a. Hitem zespołu animatorów były jednak tzw. show time, czyli występy i przedstawienia o różnej tematyce. Poprzez komedie, wieczór quizowy, karaoke czy wieczór grecki (występowała kapela grająca grecką muzykę oraz zespół taneczny, była okazja do nauczenia się tańczenia zorby). Animatorzy co jakiś czas organizowali wyjazd do klubów w Faliraki, gdzie zapewniony jest transfer z i do hotelu oraz wstęp do klubu. Plaża: publiczna, udostępnione za darmo leżaki oraz parasole, niestety piaszczysto-kamienista, dlatego doradzam kupno odpowiedniego obuwia do wejścia do wody. Obok znajdowało się boisko do plażowej siatkówki, z którego można było skorzystać. Dojście na plażę z hotelu zajmuje ok. 3-5min. Atrakcje: Na większe atrakcje można liczyć w Faliraki, ok. 7 km od Afandou. Jednak jeżeli ktoś pragnie odpocząć, mieć ciszę i spokój, polecam dane usytuowanie hotelu.

Położenie: 25 km od lotniska "Diagoras", ok. 25 km od Rodos, ok. 27 km od Lindos. Hotel oddalony od głównego miasta Afandou (ok.7-8 km). Znajdował się niedaleko głównej drogi prowadzącej do Lindos oraz Rodos. Za małą ceną można było na własną rękę udać się do danych miast, które przy okazji polecam do zwiedzania ;) Widnieje na przystankach rozkład jazdy, jednak proszę się nie dziwić opóźnieniami, tam busy jeżdżą „jak chcą”. Plaża: publiczna, udostępnione za darmo leżaki oraz parasole, niestety piaszczysto-kamienista, dlatego doradzam kupno odpowiedniego obuwia do wejścia do wody. Obok znajdowało się boisko do plażowej siatkówki, z którego można było skorzystać. Dojście na plażę z hotelu zajmuje ok. 3-5min. Atrakcje: Na większe atrakcje można liczyć w Faliraki, ok. 7 km od Afandou. Jednak jeżeli ktoś pragnie odpocząć, mieć ciszę i spokój, polecam dane usytuowanie hotelu. Wycieczki fakultatywne były oferowane z biura podróży, lecz polecam pojeździć po okolicy na własną rękę ;)

Sympatyczni, naładowaną pozytywną energią ludzie skorzy w każdej chwili udzielić pomocy bądź porady. Wyjazd z hotelu miałyśmy dopiero ok. 20, a check-out był do godziny 12. Jednak po wymeldowaniu do wyjazdu z hotelu mogłyśmy dalej korzystać z oferty all inclusive, a bagaże można było zostawić w lobby. Udostępniono nam także o odpowiedniej godzinie pokój (bezpłatnie!) na pół godziny w celu odświeżenia się przed wyjazdem.

Jesteśmy zadowoleni. Pomocny i miły personel. Przy basenie grała głośna muzyka.

Ciągle grająca głośna muzyka, przez co nie było można rozmawiać oraz się zrelaksować.

Położony na uboczu hotel, jednak ciągle kursuje kolejka do większych miejscowości.

Obsługa hotelowa bardzo dobra i uprzejma, chociaż personel w restauracji mógłby działać nieco lepiej.

Hotel lepsze lata ma już za sobą. Jedzenie przeciętne, za to obsługa bardzo dobra.

Pokój czysty, choć wymagający remontu, a przynajmniej odświeżenia. Materace wygodne. Klimatyzacja nieco mało wydajna.

Resteuracja z grillem serwuje bardzo dobre jedzenie, niestety można z niej skorzystać tylko raz na pobyt... Pozostałe raczej przeciętne. Napoje podczas jedzenia trzeba przynosić sobie samemu. Jedzenie przy basenie mało urozmaicone, co dzień serwowano to samo.

Przy basenie gra muzyka, poza tym jest aqua aerobik, pole do minigolfa, rzutki, tenis itp. Między 13 a 15 jest nieco spokojniej.

Lokalizacja ok, chociaż nie przy samej plaży (ale na Rodos to norma). Plaża oddalona jakieś 5 minut od hotelu. Dojazd z lotniska zajmuje ok 30-45 min. Sama wyspa jest bardzo duża wiec żeby pozwiedzać, polacam wypożyczenie samochodu. Warto odwiedzić Rodos i Lindos.