Hotel Laconia Village 

Przewspaniali pracownicy, bardzo sympatyczni ludzie. Nie ma kłopotu z różnymi językami na recepcji. Wszędzie jest też bardzo porządnie, a pokoje są każdego dnia sprzątane, łącznie ze zmianą ręczników. Jak ktoś potrzebował była pralnia (odpłatnie). Można bez opłat skorzystać z internetu,chociaż czasem się zacina.

Hotel jest przeciętnej wielkości. Jest złożony z głównego, trzykondygnacyjnego budynku gdzie jest bar, lobby oraz recepcja, a także kilku mniejszych i niższych budyneczków i restauracji które oferowały również zewnętrzne tarasy. Na basenie jest przykaz noszenia czepków. Dzieci mogą skorzystać z placu zabaw. Jest też nieduży ale bardzo ładny ogród, w którym stoi scena. Można też w hotelowym sklepiku różne pierdółki kupić, nic konkretnego.Na plaży boisko do siatki. Jak byliśmy to najwięcej akurat Włochów, ale i Polaków i Niemców trochę było. Często z dziećmi ludzie tu przyjeżdżają.

Pokój nie duży,ale wygodny, łazienka też. Posiadał spory balkon. Poza łóżkiem również nocne stoliki i lampki. Do tego lustro i telewizor ale tylko włoskie programy. Można samodzielnie ustawić sobie klimatyzację. Jest też sejf oraz lodówka i telefon. Ubrania na wieszaku albo w szafie. Pokój odpowiednio oświetlony, nie było ciemno wieczorami. Łazienka ze sporym prysznicem. Ogromne lustro i miejsce na przechowywanie kosmetyków. Był tez bidet. Dostęp do kosmetyków (dokładali jak się kończyły) i suszarki do włosów. Nie brakowało ciepłej wody, a ciśnienie pod prysznicem było w porządku. Na balkonie krzesła i stolik, była też suszarka. Można było na swoim balkonie gawędzić z sąsiadami,bo oddzielał balkony niskim murek. Mieliśmy widok na morze bez żadnych dodatkowych opłat. Z tej strony było cicho, gorzej ponoć od basenu.

Można było wybierać pośród kilku opcji wyżywienia. W pełnym były trzy posiłki na dzień. Napoje ciepłe i soki na śniadanie a na pozostałe posiłki po dzbanuszku wina i wody,ale nie kontrolowali ile kto wypija. Na barze napoje za opłatą. Wszystko podawane było w formie bufetu. O ile śniadania niezbyt urozmaicone, to smaczne – podawano typowe śniadaniowe dania – jajka, parówki i boczek, sery i wędliny, owoce i warzywa, mleko, płatki, dżemy itp. W porze obiadowej kilka dań na ciepło oraz kilka na zimno, do tego owoce i od czasu do czasu lody. Na kolację dokładano do tego zupy i desery. Wiele tu owoców morza oraz ryb, lubili też makarony. Jeden wieczór w tygodniu z lokalną kuchnią. Wszystko smaczne, nie było zimne i każdy coś dla siebie znalazł. Co do głównych dań to były serwowane. Na wyjazdy przygotowywano lunch boxy.

W dzień organizowano tu wiele zabaw i gier. Dla dzieci był czynny klubik. Wieczorami minidisco dla nich, a potem różne pokazy animatorów – co dzień coś innego. Po tym wszystkim zawsze dyskoteka. Animatorzy widać że zapaleni do pracy, starają się angażować gości w zabawę. Szkoda wielka, że wieczorne show przygotowywano jedynie po włosku, W piątki robili tzw. powitalne przedstawienia, gdzie opowiadali o funkcjonowaniu hotelu. Na plaży też różne rozrywki. Basen nie za duży i korzystały z niego przede wszystkim dzieci. Popołudniami puszczali tam hałaśliwie muzykę, albo na żywo śpiewano. Na plaży można wynająć różne wodne sprzęty.

Obiekt znajduje się w niewielkiej mieścinie. Dopiero jakieś 2 km od hotelu, w sąsiedniej miejscowości sklepy były, a raz w tygodniu także targ pełen regionalnych okazji. Na plażę bardzo blisko. Ale taka niewielka plaża tuż przy hotelu, są tam za opłatą leżaki i jest to plażą żwirkowa (kawałek dalej jest piaszczysto-żwirkowa). Oddalone dalej ładne plaże mają połączenie kolejką z hotelu, jest odpłatna albo nie, zależy z jakim biurem się przyjeżdżało. Kolejka wozi też do pobliskiego miasteczka. Z lotniska mimo że niedaleko jechaliśmy około dwóch godzin. Jeździ tu autobus, łącząc hotel z sąsiednimi miejscowościami a przystanek jest tuż obok hotelu. Fajna miejscówka żeby stąd pojeździć po okolicy. Plaże w zatokach, więc zapomnijcie o długich spacerach brzegiem wody. Na tych ładnych oddalonych trochę plażach jest w porządku, chociaż w wodzie jest trochę kamieni. Mocno tu wieje, więc jak ktoś pływa na żaglówce czy desce ucieszy się. Na plaży ani nie ma baru,anie natrysków ani nawet toalet...

jestem bardzo zadowolony z wyjazdu

hotel nie najnowszy ale bardzo ładny i co najważniejsze czysty, bardzo ładnie położony chyba że ktoś lubi zgiełk miasta sklepów to nie dla niego

my mieliśmy pokój z widokiem na morze z dużym balkonem wiem że trafiały się gorsze pokoje ale nie było problemu z wymianą ale trafiały się też lepsze

stolik przypisany na cały pobyt my mieliśmy na dworzu jedzenie rewelacja (a jeżdżę od 10 lat) jedynie do śniadań można się leciutko przyczepić czasami było zimne(jajecznica)

przy basenie nie ma walki o leżaki jedynie co przeszkadza to pływanie w czepkach basen czysty ale głęboki. animatorzy super choć mówią tylko po włosku (od czego są ręce) boisko stare ale pograć można

atrakcyjność położenia polegała właśnie na tym że cisza i spokój bez sklepów dyskotek itp. dwie restauracje bardzo przyjemne komunikacja bardzo dobra i co ważne punktualna

zawsze mogłoby być taniej

Niska ocena plazy tylko i wylacznie z tego powodu iz na zadnej plazy w okolicy czy przy hotelu nie ma prysznicy

Na basen trzeba brac czepek, a jak ktos nie ma to moze go kupic za 1Euro w recepcji badz na basenie O 10 trzeba zwolnic pokoj w dniu wyjazdu